Organizator międzynarodowej konferencji zaprosił specjalistów ze swojej branży. Wszyscy spotykają się w jednym miejscu. Widownia jest zapełniona do ostatniego miejsca. Powstaje jednak problem: jak wszyscy się zrozumieją skoro mówcy i uczestnicy spotkania pochodzą z różnych krajów. Oczywiście osoba odpowiadająca za organizację zadbała o to, aby każdy mógł zrozumieć słowa wszystkich prelegentów. W jaki sposób? Zatrudniono tłumaczy ustnych – symultanicznych i konsekutywnych. Czym różni się jeden rodzaj przekładu od drugiego? Czy każdy może zostać tłumaczem? Odpowiadamy na te pytania – sprawdź!
Kim jest tłumacz konferencyjny?
Możemy się założyć, że przynajmniej raz w życiu miałeś okazję widzieć w telewizji relację z jakiejś konferencji na szczeblu międzynarodowym. Bardzo często takie migawki są związane ze spotkaniami organizowanymi przez na przykład Organizację Narodów Zjednoczonych czy Unię Europejską. Wyłów teraz z pamięci chociaż jeden obraz. Jeżeli przywołasz to wspomnienie na pewno od razu zorientujesz się, że gdzieś w tle mignął Ci tłumacz przekładający na żywo wypowiedź mówcy siedzącego czy stojącego na podium. Właśnie w takim środowisku pracują tłumacze ustni znani jako tłumacze konferencyjni. Nie jest to specjalizacja łatwa. Co więcej, nawet wśród zawodowych tłumaczy uchodzi za niezwykle wymagającą. Bardzo często podkreśla się również, że nie jest to coś dla każdego. Dlaczego? Zaraz się przekonasz!
Zacznijmy od przedstawienia osoby tłumacza konferencyjnego. Kim jest specjalista kryjący się pod tą nazwą?
- Tłumacz konferencyjny jak sama nazwa wskazuje pracuje podczas różnego rodzaju konferencji.
- To tłumacz ustny.
- Jego środowiskiem pracy są konferencje czy różnego rodzaju spotkania, które gromadzą dużą widownię.
- Proces tłumaczeniowy może odbywać się symultanicznie lub konsekutywnie. Obecnie najbardziej popularną metodą tłumaczeń konferencyjnych są tłumaczenia symultaniczne.
- Każdy tłumacz konferencyjni musi znać język polski i język obcy. Nie powinno Cię jednak to dziwić, w końcu to podstawowe narzędzie pracy w tym zawodzie. Mało tego! Trzeba znać parę językową, z którą się pracuje na naprawdę wysokim poziomie. W przeciwieństwie do tłumaczeń pisemnych, tłumacz nie może tu sięgnąć po słownik i na spokojnie sprawdzić znaczenia jakiegoś terminu czy słowa pochodzącego z żargonu danej branży.
- Ta praca tłumacza uważana jest za jedną z najbardziej wymagających w tym zawodzie. Jest to opinia wielu profesjonalnych tłumaczy.
- W Polsce istnieje Polskie Stowarzyszenie Tłumaczy Konferencyjnych PSTK.
Co to są tłumaczenia symultaniczne?
Tłumaczenia ustne mogą być różne, a raczej odbywać się na różne sposoby. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że są też specjalizacje – ktoś zajmuje się jakaś dziedziną medycyny, a ktoś inny prawem czy marketingiem. Rodzajem tłumaczeń konferencyjnych są tłumaczenia symultaniczne. Zapewne zetknąłeś się już z tym terminem. Na czym polegają te tłumaczenia? Czym się charakteryzują? Oto kilka ważnych informacji.
- Inna nazwa to tłumaczenie równoczesne.
- Tłumaczenia symultaniczne odbywa się w dźwiękoszczelnej kabinie. Zwykle tłumacz może z tego miejsca obserwować prelegenta.
- Bardzo ważne jest to, że tłumacz nie ma kontaktu z mówcą. Jeśli czegoś niedosłyszy lub nastąpi jakakolwiek inna niedogodność, musi sobie sprawnie i samodzielnie poradzić z zaistniałą trudnością. Nie ma więc tu czasu na pauzy, długie przemyślenia czy brak tłumaczenia. Innymi słowy mówiąc – tłumacz symultaniczny musi potrafić improwizować nawet wtedy, kiedy znajdzie się w sytuacji niezwykle dla niego niekomfortowej.
- Tłumacz symultaniczny w uszach ma zwykle słuchawki, przez które słyszy wypowiedź mówcy. Jednocześnie, w czasie rzeczywistym, wykonuje tłumaczenie mówiąc do słuchawki. Wymaga to praktyki i zdolności oraz bardzo dużej koncentracji.
- Ten rodzaj tłumaczenia wykorzystywany jest także w przypadku tłumaczeń języka migowego.
- Od tłumacza symultanicznego wymaga się jednoczesnego słuchania, rozumienia, przetwarzania słów mówcy i przetwarzania jego słów na język docelowy. Brzmi strasznie, prawda? Dla zawodowców to norma, ale trzeba powiedzieć sobie jasno, że taka specyfika tego rodzaju tłumaczeń sprawia, że wielu dobrych tłumaczy nie sprawdzi się jako tłumacz symultaniczny.
- Oprócz świetnej znajomości języka ojczystego języka obcego od tłumacza wymaga się refleksu, podzielności uwagi, odporności na stres. Szczególnie na ostatnia odgrywa ważną rolę zawsze wtedy, kiedy dochodzi do bardzo niekomfortowej sytuacji. Tu nie można sobie odpuścić, zrezygnować czy przemilczeć.
- Osoba, która chce wykonywać takie przekłady musi mieć nie tylko predyspozycje zawodowe oraz przejść specjalne szkolenie.
Tłumaczenia konsekutywne
Innym rodzajem tłumaczeń konferencyjnych są tłumaczenia konsekutywne. Obecnie niemal wyparte przez tłumaczenia symultaniczne. Preferowane bardziej przez osoby prywatne czy wszędzie tam, gdzie liczba odbiorców nie jest duża. Wykorzystują je głowy państw, celebryci i aktorzy, ale i sportowcy. Być może miałeś nawet okazję kiedyś być świadkiem pracy takiego tłumacza. Na czym polegają? Czym się różnią od tłumaczeń symultanicznych? Sprawdźmy to!
- Tłumaczenie konsekutywne to rodzaj tłumaczenia ustnego.
- To rodzaj tłumaczeń konferencyjnych.
- Inna nazwa to tłumaczenie następcze.
- To taka forma tłumaczenia, w której tłumacz zaczyna tłumaczyć dopiero wtedy, kiedy prelegent skończy swoją wypowiedź.
- Zwykle w tego typu tłumaczeniach tłumacz stoi obok mówcy, słucha go i jednocześnie robi notatki. Mówca może to mówić bez przerwy do pięciu minut.
- Najważniejsze jest tu przekazanie głównego znaczenia słów prelegenta, chodzi o główny przekaz. To jedna z głównych różnic w stosunku do tłumaczeń symultanicznych, gdzie ważna jest dokładność przekładu.
- Zwykle można się z nim spotkać podczas przemówień polityków.
Gdzie szukać ofert pracy dla tłumaczy?
Tłumacze pisemni i ustni w dzisiejszych czasach muszą być nie tylko profesjonalni, ale i pamiętać o tym, że konkurencja jest silna. Trzeba więc dbać o kompetencje zawodowe, znajomość języka lub języków obcych, ale i praktykę. Kiedy wyrobisz nazwisko i jesteś „wartościowym” specjalistą istnieje duża szansa, że to nie Ty będziesz szukał klientów, a to klienci będą do Ciebie przychodzili. Bo jak to się mówi: szczęściu dobrze pomóc.
Gdzie szukać ofert pracy dla tłumaczy?
- Tłumacze zwykli i tłumacze przysięgli mogą starać się o współpracę z biurami tłumaczeń, firmami, organizacjami i instytucjami oraz osobami prywatnymi.
- Dobrze pomyśleć o założeniu strony lub bloga – niech to Ci posłuży za rodzaj wirtualnego portfolio, w którym będziesz chwalił się swoimi osiągnięciami.
- Warto zapoznać się z aktualnymi ogłoszeniami o pracę.
- Dobrze zamieścić ogłoszenie na grupie z ogłoszeniami o współpracy z tłumaczenia.
- Ważne, aby być aktywnym. Regularnie szukać możliwości, nowych szans i ciekawych ofert.
- Warto uczestniczyć w spotkaniach ludzi branży. To okazja, aby poznać wiele osób i być może nawet znaleźć nowe możliwości zawodowe.