Interesuje Cię ponglish, czyli język polsko-angielski? Chętnie dowiesz się, co tak naprawdę oznacza ten termin? Chciałbyś poznać przykłady słów, wyrazów i wyrażeń brzmiących jak angielskie, które stworzyły osoby, dla których polski to język ojczysty? Rita Mae Brown powiedziała kiedyś, że „język jest mapą drogową kultury. Mówi skąd ludzie pochodzą i dokąd zmierzają”. Tomáš Garrigue Masaryk stwierdził: „im więcej języków znasz, tym bardziej jesteś człowiekiem”. Geoffrey Willans był zdania, iż „nigdy nie pojmiesz jednego języka zanim nie zrozumiesz przynajmniej dwóch”. Trudno nie zgodzić się z tymi słowami, prawda? A teraz gotowy poznać świat językowy tworu znanego jako ponglish? Zaczynamy!
Co oznacza ponglish?
Jesteś tutaj, ponieważ ciekawi Cię temat ponglishu, czyli języka polsko-angielskiego? Chcesz poznać jak najwięcej informacji z nim związanych? W ogóle co to znaczy „ponglish”? Fakt, pytań, które mogą pojawić się w Twojej głowie jest wiele. „Angielsko-polski” to z jednej strony coś fascynującego i zabawnego, a z drugiej strony dziwnego i zastanawiającego. Bez dwóch zdań to ciekawe zjawisko językowe, które budzi zainteresowanie zarówno zwykłych ludzi, jak i badaczy języka.
Kilka faktów o ponglishu:
- Ponglish to slang polsko-angielski.
- Określany także jako ponglisz.
- Wykształcił się w środowisku polskich emigrantów zarobkowych.
- Posługują się nim Polacy mieszkając w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych oraz w innych anglojęzycznych krajach.
- Korzenie ponglishu tkwią w tak zwanym „języku polonijnym”, który powstał w USA. Nazywa się go także „czikagowski”. Przynajmniej taką teorię wyciągają osoby, które zawodowo śledzą zjawiska językowe.
- Charakteryzuje się tym, że stosuje się polską gramatykę. Typowe jest też spolszczanie angielskich słów. Często to dosłowne tłumaczenie angielskich wyrażeń na język polski. To również dosłowne tłumaczenie angielskich idiomów na polski oraz z polskiego na angielski.
- Jest wynikiem bardzo silnego wpływu angielszczyzny na polszczyznę.
- Można też dotrzeć do określeń nazywających ponglish – „kulturową hybrydą XXI wieku”.
- Największą popularność ma w Internecie, ale to chyba nie powinno Cię dziwić. Obecny jest jednak w telewizji, radio, a także prasie. Wykorzystuje go reklama, korzysta film. Jest także inspiracją dla muzyków.
Ponglish czyli język polsko-angielski
Czy wiedziałeś, że ponglish, czyli język polsko-angielski można podzielić na amerykański, brytyjski i polski? Zdawałeś sobie sprawę, że ma on swoje odmiany, na przykład biznesowy, budowlany czy internetowy? Nie, nie żartujemy! Tak właśnie jest! Ta dziwna i zarazem zabawna konstrukcja językowa rośnie w siłę i ma się dobrze. W sieci można znaleźć nawet takie rzeczy jak „Słownik Polonusa”. Serio? Tak! Dowiemy się z niego, że np. „badrować” to „przeszkadzać”, „na jardzie” jest to „miejsce za domem”, 'AJDI” oznacza „dowód tożsamości”, a „BUM” to „żul /bezdomny”. Chcesz jeszcze więcej ponglisha? Nie ma sprawy! Mamy jeszcze kilka fajnych przykładów. „Krystmus” to „święta Bożego Narodzenia”, a „trafik” to nic innego jak „korek samochodowy”. „Zczekował” mówi się, aby powiedzieć, że ktoś „sprawdził coś”. „Ofismenki” to „kobiety pracujące w biurze”, brzmi czadowo, co? „Bi strong, dobra”! Jeśli takie „tworki” nie są na Twoje siły, spójrz na to jako na takie małe urozmaicenie i ciekawostkę. Wiemy, że jeśli mówisz piękną polszczyzna i zamierzasz też nauczyć się angielskiego (lub już świetnie i poprawnie posługujesz się angielskim), to wszystko może być dla Ciebie czymś w rodzaju „zła”.
Ponglish w praktyce
Jak wygląda ponglish w praktyce, czyli połączenie polskiego i angielskiego? Jest to bardziej angielski czy język polski, a może to sztuczny twór będący połączeniem dwóch języków? „Fejs”, „hejter”, „risercz”, „tam madl” to kilka kolejnych jego przykładów, ale obiecujemy, że za chwilkę będzie ich jeszcze więcej!
Jak to się w nim mówi, „brejkam wszystkie rule”! Zaczynamy i sprawdzamy jak powiedzieć w ponglishu różne słowa, zwroty i wyrażenia.
- „Dżampnij do szopa” – chyba nikomu tego nie trzeba przekładać, prawda?
- „Jestem bizy” – przetłumaczymy to jako „jestem zajęty”.
- „Holidej” – kojarzy Ci się z filmem, w którym zagrała Cameron Diaz? Nam też! Ale jeśli znasz angielski, to łatwo się domyślić, że chodzi tu o „holiday”, czyli „urlop”.
- „Waiterka” – co to? Oczywiście to „kelnerka”.
- „Pejslip” – jeśli nie mówisz w języku angielskim, możesz mieć kłopot z rozszyfrowaniem tego słowa. Co to jest? Oczywiście po tym kryje się słowo „payslip”, czyli „odcinek wypłaty”.
- „Ofsyk” – chcesz rozszyfrować ten ponglish? Bynajmniej to nie „a psik!”. To „off sick”, czyli mówiąc prosto „na zwolnieniu lekarskim”.
- „Tejknę bafa” – bardzo fajnie to brzmi, prawda? A oznacza to „wezmę kąpiel”.
- „Sekjurita” – to oczywiście nie kto inny, jak „ochroniarz”.
Ponglish to także polskie frazeologizmy, które są dosłownie tłumaczone na język angielski. Jesteś ciekawy, co wymyślili Polacy mieszkający poza granicami kraju? Oto próbka ich możliwości. Brzmi to naprawdę zabawnie!
- „I will animal to you” – tu Polacy na emigracji wymyślili sobie, że tak w dosłownym tłumaczeniu przełożą „zwierzę ci się”, kiedy powinno to brzmieć „to confide in someone”.
- „First cats behind the fences” – oczywiście to polskie „pierwsze koty za płoty”. Po angielsku prawidłowo „the first pancake is always spoiled”.
- „Room with you” – ha! To jeden z naszych najbardziej ulubionych ponglishów! Oznacza „pokój z tobą”. Anglik powie: „Peace be with you”.
- „It’s aftrer the birds” – znając angielski wiesz, że to dosłowne tłumaczenie „już po ptakach”. Po angielsku to tak naprawdę „goose is cooked”.
- „To be in powder” – oczywiście to polskie „być w proszku”. W języku angielskim brzmi to „running around like a headless chicken”.
Zacznij mówić płynnie po angielsku
Ponglish czyli język polsko-angielski jest zabawny, dziwaczny i pokazuje, że świat językowy naszych rodaków mieszkających poza granicami ojczyzny jest nie tylko kreatywny, ale żywy.
Jak mówić po angielsku, aby nie było naleciałości ponglishu? Przede wszystkim zapomnij o dosłownym tłumaczeniu z języka polskiego i angielskiego, nie przeinaczaj wyrazów angielskich „na polską modłę”. Spolszczenie? Zapomnij o tym! Polszczyzna jest piękna i dźwięczna, ale jeśli nauka angielskiego ma być rzeczywiście efektywna i przynieść owoce, podejdź do sprawy na poważnie. Jasne, nie jesteś dwujęzyczny, ale jeśli tylko zechcesz, możesz zacząć mówić płynnie po angielsku.
Edward De Waal był zdania, że „z językami wszędzie jesteś w domu”. Frank Smith podkreślał, iż „jeden język ustawia cię w korytarzu życia. Dwa języki otwierają każde drzwi po drodze”. Z kolei przysłowie czeskie powiada, że „iloma językami mówisz – tyle razy żyjesz. Jeśli znasz tylko jeden, żyjesz tylko raz”. Trudno być obojętnym na te słowa, prawda? Zapomnij więc o ponglishu i zabierz się za angielskie słowa i gramatykę na poważnie.
Jak zacząć mówić po angielsku? Mów. Praktyka czyni mistrza. Otocz się angielskim ze wszystkich stron: rozmawiaj z ludźmi, słuchaj radio, oglądaj filmy i seriale po angielsku, słuchaj muzyki, czytaj. Jeśli jesteś emigrantem żyjącym na obczyźnie masz zadanie ułatwione. Zawsze dobrze też skorzystać z pomocy nauczyciela języka angielskiego. Na YouTube dostępnych jest wiele lekcji tego języka obcego, prowadzą je zarówno Polacy jak i obcokrajowcy, sprawdź, może coś Ci się przyda.